Natura obdarzyła mnie na tyle oryginalną urodą, że nigdy nie ufałam osobom z aparatem i zawsze się chowałam przed obiektywem, stroniąc od utrwalenia mojej twarzy. Ale jako fotograf twierdziłam, że nie ma ludzi niefotogenicznych, tylko są źli fotografowie :)
I łącząc oba te przypadki doszłam do wniosku, że przecież portrety mogę sobie robić ja, i co więcej, mogę nauczyć innych jak nie krępować się aparatu i jak pozować, by wychodzić na zdjęciach lepiej!
Dlatego:
- Jeśli nie lubisz być fotografowana
- czujesz się źle oglądając się na zdjęciach
- chcesz się nauczyć fotografować siebie i innych
Zapraszam Cię do siebie!